Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi alouette z miasteczka Legnica. Mam przejechane 39831.55 kilometrów w tym 1054.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy alouette.bikestats.pl
  • DST 54.00km
  • Sprzęt CUBE LTD Pro
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sobotni lajcik

Sobota, 8 listopada 2014 · dodano: 09.11.2014 | Komentarze 2

Nie miałam dzisiaj weny na ciekawą trasę ani mobilizacji na coś dłuższego. Myślałam jeszcze wczoraj, że będzie gorsza pogoda, więc nie planowałam niczego szczególnego. A z rana mała niespodzianka: słońce i błękitne, czyste niebo. Mimo wszystko długo ociągałam się z wyjściem na rower. Przede wszystkim dlatego, że nie chciało mi się za bardzo samej kręcić po Chełmach...

Ostatecznie zbieram się po 13.00 i jadę w kierunku Stanisławowa. Najpierw asfaltami przez Winnicę do Krajewa, gdzie odbijam na polny skrót w stronę Leszczyny. Tuż przed wyjazdem na asfalt dostrzegam przejeżdżającą grupkę rowerzystów. Po chwili zawracają i zatrzymują się. Ktoś coś do mnie krzyczy. Nie słyszę ani nie widzę za bardzo kto to, bo jadę pod lekki wiatr i słońce. Po chwili poznaję Pawła, który ze swoją ekipą właśnie wraca na szosach z treningu. Chwilę rozmawiamy i rozjeżdżamy się w przeciwne strony.

Jadę do Leszczyny, gdzie odbijam w teren. Chwilę błądzę po polach i przedzieram się przez niezłe błocko- dawno już tędy nie podjeżdżałam i skręciłam nie tam, gdzie trzeba. W końcu odbijam na właściwą drogę, która prowadzi już mnie pod samą radiostację. 

Na górze chwila przerwy na podziwianie jesiennych widoczków- już niedługo krajobrazy nie będą takie piękne, coraz więcej liści opada z z drzew...: 





I jeszcze, żeby nie było- selfie z mojej krótkiej ręki;) Dzisiaj było tak ciepło, że momentami przegrzewałam się i zastanawiałam się nad jazdą w krótkim rękawku:) 



Do Legnicy wracam asfaltami przez Sichów i Winnicę. Niestey, dzień jest już coraz krótszy. Niedługo ciężko będzie wymyślić jakąś ciekawą trasę...Szkoda, że nie mam gór bliżej siebie...



Komentarze
alouette
| 17:12 poniedziałek, 10 listopada 2014 | linkuj Sama się dziwię...Pewnie dlatego, że szybko przystosowuję się do nowych warunków:)
mors
| 00:24 poniedziałek, 10 listopada 2014 | linkuj To jak Ty dajesz radę czaskać podjazdy latem, skoro tak łatwo się przegrzewasz? :O
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa niech
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]