Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi alouette z miasteczka Legnica. Mam przejechane 39831.55 kilometrów w tym 1054.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy alouette.bikestats.pl
  • DST 100.00km
  • Sprzęt Bergamont
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dojazdy do pracy i okradziony Józek

Czwartek, 6 listopada 2014 · dodano: 08.11.2014 | Komentarze 10

Dojazdy do pracy od poniedziałku do czwartku.

W nocy z czwartku na piątek jakiś "życzliwy" sąsiad zarypał mi koło w Józku;/ Wkurzyłam się, bo to już druga kradzież (wcześniej latarka) w ciągu tego miesiąca..

Zabrałam więc Josepha do mieszkania. Nie będzie już stać na klatce. Co prawda w moim małym mieszkanku stoją już trzy rowery, ale i dla Józka znajdzie się miejsce:)

Mój biedny jednokołowy Józio:(






Komentarze
alouette
| 16:04 wtorek, 11 listopada 2014 | linkuj Grzesiu, dokładnie- dobrze mówisz:) No ta piasta była taka na dynamo, więc pewnie dlatego buchnęli....;/

Niecierpliwy Morsie, bo na razie nie mam, gdzie zrobić tego tuningu a w sumie jakoś specjalnie mi się nie spieszy;)
mors
| 15:05 wtorek, 11 listopada 2014 | linkuj Tuning to ponoć już miał być - na wiosnę TEGO roku. A ja cały czas wyczekiwałem... ;)
ZXG
| 18:23 poniedziałek, 10 listopada 2014 | linkuj Przegięcie pały, żeby kraść koło z takiego... hmm... poczciwego ;) roweru. Złodziej za wiele się nie wzbogacił, za to więcej problemów narobił. Ciężko będzie znaleźć podobne, pasujące wizualnie.
Pedał mu w d* :)

Poza tym masz dziwnie wygięty widelec w miejscu dolnej miski sterowej.
alouette
| 17:15 poniedziałek, 10 listopada 2014 | linkuj Starowinko, koszyka nie ma- zdjęłam, żeby Józka trochę odchodzić, jak musiałam na nim do pracy popylać:) A niedługo ( znając mnie to za jakiś rok:))) Józek nie tylko dostanie nowe koło ale i zmieni swoje oblicze nie do poznania:)
starszapani
| 18:27 niedziela, 9 listopada 2014 | linkuj Biedny Dżozef :( Musisz mu koniecznie sprawić nowe kółeczko. Ale ale, co ja widzę? Koszyka brak, czyżbym co przeoczyła?
alouette
| 10:50 niedziela, 9 listopada 2014 | linkuj Szczęście w nieszczęściu to takie, że nie buchnęli mi tylnego koła, gdzie jest piasta z przerzutkami....no że już o całym Józku nie wspomnę..
mors
| 19:08 sobota, 8 listopada 2014 | linkuj Musiał smacznie spać, bo nawet nie niczego nie zauważył i dalej stoi poziomo.

Szczęście w nieszczęściu, że to nie Kubuś ;) oj, wtedy to nie chciałbym być w skórze kradzieja. ;)
lea
| 16:18 sobota, 8 listopada 2014 | linkuj No BEZ JAJ!!!
My również trzymamy w mieszkaniu rowery. Jakby trza było to bym drugie tyle wpakowała na chatę i kuliła się na podłodze w kuchni do spania :-P
drBike
| 16:16 sobota, 8 listopada 2014 | linkuj Z Józka zrób monocykl:)
JPbike
| 15:52 sobota, 8 listopada 2014 | linkuj No tak, rowery trzymane poza mieszkaniem mają bardzo ciężkie życie :(
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa luzla
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]