Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi alouette z miasteczka Legnica. Mam przejechane 39831.55 kilometrów w tym 1054.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy alouette.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2013

Dystans całkowity:401.13 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:50.14 km
Więcej statystyk
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Jelenia Góra Trophy Maja Włoszczowska MTB Race

Niedziela, 30 czerwca 2013 · dodano: 04.07.2013 | Komentarze 1

Początkowo miałam jechać rowerem do Jeleniej z Jarkiem. Prognozy jednak były kiepskie, więc o północy zgadałam się z Anią i razem z Piotrkiem pojechaliśmy na zawody autem. To pierwsze zawody MTB, na których byłam i jestem pod wielkim wrażeniem:)

Dziewczyny na starcie:



Jeden z trudniejszych zjazdów:



I drugi trudny technicznie zjazd. Marek Konwa zjeżdżał pięknie i wygrał zawody:)



Maja niestety złapała kapcia i musiała biec z rowerem 3 km, a szkoda, bo pewnie wygrałaby wyścig;/



Moja zdobycz:D



  • DST 102.00km
  • Sprzęt CUBE LTD Pro
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Zamek Grodziec

Sobota, 29 czerwca 2013 · dodano: 04.07.2013 | Komentarze 6

No i pierwszy dzień wakacji:) Ostatnio na Grodźcu byłam na rowerze ponad rok temu. Miałam ochotę na lajtową wycieczkę, więc pojechaliśmy przez wioski i szutry. Przez całą drogę obżeraliśmy się chrupkami, gadaliśmy- taka luźna wycieczka czasem też jest potrzebna:) Potem pojechałam jeszcze na Spaloną do taty na imieniny.

Gonię Olka;p



Zając:)



Zdjęcia zamku nie ma, bo zapomnieliśmy zrobić;p
Kategoria Ponad 100


  • DST 38.00km
  • Sprzęt Józek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wakacje, wakacje, wakacji już czas- dojazdy do pracy

Piątek, 28 czerwca 2013 · dodano: 04.07.2013 | Komentarze 5

I w końcu nadeszła ta chwila- WAKACJE! I to 2 miesiące:) We wtorek i środę po raz pierwszy w tym roku zamiast rowerem pojechałam do pracy autem, bo strasznie lało i wiało, a ja po niedawnych przebojach z gardłem, wolałam nie ryzykować. W czwartek już się rozpogodziło, więc pojechałam z dziećmi na wycieczkę, a w piątek zakończył się rok szkolny. Oczywiście większość wakacji zamierzam spędzić na rowerze:)

I tak zakończyłam rok szkolny z moimi dziećmi- w fabryce chrupek Solo:)



A taki hit znalazłam szukając piosenek na zakończenie zerówki;p


  • DST 47.00km
  • Sprzęt CUBE LTD Pro
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Ognisko:)

Niedziela, 23 czerwca 2013 · dodano: 04.07.2013 | Komentarze 2

Na ognisko do Bogaczowa. Były kiełbaski, chipsy, skoki przez ognisko, dzikie czereśnie na drzewie i kilka sprintów w drodze powrotnej. Jedynym nieszczęściem tego dnia był kleszcz, który wbił mi się w udo- dobrze, że szybko usunięty:)

Zastanawiałam się, czy go nie przyrządzić na ognisku, ale tak się przykleił do mnie, że zostałam jednak przy kiełbaskach:)



Ognisko na bogato:)



Kieszenie pełne czereśni:)



  • DST 63.63km
  • Sprzęt CUBE LTD Pro
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Myślibórz

Sobota, 22 czerwca 2013 · dodano: 22.06.2013 | Komentarze 1

Pierwszy raz na Cubie od 3 tygodni!! Wspaniałe uczucie. Dzisiaj lajtowo, żeby zastałe mięśnie rozruszać. Forma oczywiście spadła. Znowu trzeba będzie się trochę namęczyć;) Za Piekarami zatrzymałam się koło trawnika, żeby schować do plecaka buffa i bluzkę (nie wiem, po co je zabrałam, skoro było tak ciepło;p) Z Legnicy przez Dunino i Sichów do Męcinki. Przez całą drogę bolała mnie prawa łydka, którą sobie wczoraj nadwyrężyłam. Z Męcinki do Myśliborza. Po drodze ugryzły mnie dwie muchy końskie i ugryzły 3 mrówki. W Myśliborzu przerwa na jabłecznik z masą budyniową w barze Kaskada i oglądanie drapieżnych ptaków oraz bociana nielota. Powrót przez Męcinkę i Słup do Legnicy. Już przed samym domem zorientowałam się, że nie mam buffa! Musiał mi wypaść rano..Zdołowana, już miałam wracać do domu, kiedy okazało się, że...przez cały dzień leżał sobie na trawniku i nikt go nie zabrał:) To już drugi taki fart w tym roku (wcześniej zgubiłam rękawki od kurtki i odnalazłam je pod blokiem:).


  • DST 45.50km
  • Sprzęt Józek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dojazdy do pracy

Piątek, 21 czerwca 2013 · dodano: 22.06.2013 | Komentarze 0

W tygodniu odpoczywałam jeszcze po chorobie. Dodatkowo dużo pracy przed końcem roku w szkole. Dystans uwzględnia dojazdy na zebrania i piknik rodzinny w Koskowicach.


  • DST 15.00km
  • Sprzęt Józek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dojazdy do pracy

Piątek, 14 czerwca 2013 · dodano: 14.06.2013 | Komentarze 0

W środę postanowiłam przerwać chorobowe i wrócić wcześniej do przedszkola. Mimo ładnej pogody, niestety muszę na czas brania antybiotyków zrezygnować z roweru. Ciężko tak... Jeszcze niedawno po ostatniej anginie udało mi się nadrobić formę, a teraz kolejna choroba i znowu spadek... Na szczęście już w przyszłym tygodniu zacznę powoli jeździć, tak, żeby zacząć wakacje (to już za 2 tygodnie!!:D) już dobrze rozkręcona. I tylko ta myśl dodaje mi teraz sił:)


  • DST 25.00km
  • Sprzęt Józek
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dojazdy do pracy

Czwartek, 6 czerwca 2013 · dodano: 10.06.2013 | Komentarze 0

Ledwo co, bo tydzień temu skończyłam brać antybiotyki, a znowu angina wróciła...10 dni antybiotyku ;/

Ostatniego dnia pracy musiałam sobie radzić z dziećmi już za pomocą takich komunikatów. Całkiem skuteczna metoda:)



A żeby był jakiś rowerowy akcent- jedno z moich dzieci dojeżdża do szkoły rowerkiem i parkuje koło mnie:)



  • DST 65.00km
  • Sprzęt CUBE LTD Pro
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Na ciasto

Niedziela, 2 czerwca 2013 · dodano: 03.06.2013 | Komentarze 7

Od rana padało. Łukasz zaproponował więc, żeby wyskoczyć gdzieś do miasta na kawę i ciasto. Po południu zaczęło się jednak rozpogadzać, więc ostatecznie postanowiliśmy zjeść ciasto w Myśliborzu. Ze względu na dużą wilgotność, musieliśmy sobie dzisiaj odpuścić teren.

Po 14.00 wyjechałam z Piekar i razem z chłopakami asfaltami przez Jawor i Piotrowice dojechałam do Baru Kaskada. Zjadłam serniczek. Wypiłam gorącą czekoladę:) W tym czasie zza chmur zaczęło nieśmiało wyglądać słonko. Postanowiliśmy podjechać pod Myślinów. Po drodze obserwowaliśmy wzburzone strumyki, które w niektórych miejscach wylewały się już na drogę.

Z Myślinowa zjechaliśmy do Chełmca, a potem przez Męcinkę, Bogaczów i Winnicę wróciliśmy do Legnicy.

Serniczek był pyszny, ale trzeba też spróbować miodownika. Moja ręka niepostrzeżenie wędruje na talerz Jarka:)



Przejazd przy 55 km/h przez kałużę nie taki straszny- tylko Jarek został ochlapany;)



I takie tam z trasy:)



Łukasz wypatrzył ładny widoczek:)