Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi alouette z miasteczka Legnica. Mam przejechane 39831.55 kilometrów w tym 1054.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy alouette.bikestats.pl
  • DST 60.50km
  • Sprzęt CUBE LTD Pro
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Górzec

Sobota, 4 stycznia 2014 · dodano: 06.01.2014 | Komentarze 5

Na rozgrzewkę mała pętelka po Chełmach. Najpierw jedziemy szutrami na Górzec.

Na drzewach kwitną już pąki. Taką zimę to ja lubię:)



W połowie trasy postanawiam podjechać na górę kapliczkami. Ciężko było, ale udało się, chociaż niestety trzy razy się wypięłam. Niedługo zrobię ten podjazd bez ani jednego wypięcia. Jestem o tym przekonana:) Będę walczyć do skutku!!:)



Z Górzca asfaltem jedziemy przez Pomocne w stronę Stanisławowa. Odbijamy na lotnisko i szutrami zjeżdżamy do Leszczyny.

Chwilę włóczymy się po ścieżkach dydaktycznych w okolicy Leszczyny.



Na ścieżce oprócz głazów można również napotkać piece wapienne.



Dymarki Kaczawskie- tym razem na kawę już zabrakło czasu.



 Droga powrotna nie należała do najprzyjemniejszych- zaczął wiać mocny i zimny wiatr, a ja zrobilam się strasznie głodna. Do Legnicy wracamy przez Dunino i lasek koło huty.
 I tym samym rozpoczęłam kolejny już (mój czwarty) rok z rowerem:)



Komentarze
lea
| 19:19 niedziela, 12 stycznia 2014 | linkuj :) Też pąkujące bazie widziałam kilka dni temu. Szaleństwo!!
alouette
| 19:09 wtorek, 7 stycznia 2014 | linkuj Oj tam, jak nie spróbujesz to się nie przekonasz:) A mogę Ci zagwarantować- kilka wypadów w góry, więcej terenu i już poczujesz różnicę:)
anetkas
| 18:46 poniedziałek, 6 stycznia 2014 | linkuj Mam nadzieję, że te piękne pączki nie ucierpią kiedy zima sobie o nas przypomni... ale my ją szybko przegonimy !!! :)
Fajna wycieczka :) Podziwiam Cię, ze dajesz radę w terenie, u mnie jest płasko, dziś miałam sporo błotka i lasu i też jakoś dałam radę, ale nie poradziłabym sobie chyba na trudniejszych szlakach :)
Gratulacje :)
alouette
| 18:16 poniedziałek, 6 stycznia 2014 | linkuj Tak, podjazd daje popalić- mój rekord do tej pory to jedna podpórka:) Ale w tym roku zamierzam to zmienić:)
JPbike
| 17:18 poniedziałek, 6 stycznia 2014 | linkuj Ten podjazd na Górzec między kapliczkami to iście podjazdowa droga krzyżowa, nawet dla mnie maratonowego wymiatacza sprawia trudności w sprawnym podjechaniu :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa onena
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]