Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi alouette z miasteczka Legnica. Mam przejechane 39831.55 kilometrów w tym 1054.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy alouette.bikestats.pl
  • DST 65.00km
  • Sprzęt CUBE LTD Pro
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Jesień w Myśliborzu

Czwartek, 10 października 2013 · dodano: 10.10.2013 | Komentarze 3

Dość mocno dzisiaj wiało, ale słońce za to świeciło pięknie, więc musiałam wykorzystać ten dzień, zwłaszcza, że weekend mam znowu zajęty;/

Od razu po pracy pocisnęłam z wiatrem w plecy do domu (dzisiaj musiałam wstać o 5.00) . Szybki prysznic, ciasto i kawa. Przesiadam się na Cuba. Po drodze na wale dokarmiam owieczki:)



Niestety ta owca była bardziej zainteresowana moim rowerem niż trawą:)



Do Myśliborza jedziemy cały czas pod sily wiatr- na szczęście południowy, więc mogę jechać lżej ubrana, no i zatoki mi tak nie doukczają. W Myśliborzu wbijamy do Wąwozu. W lesie już tak nie wieje. Czuć jesień w powietrzu. Na trasie pełno liści. Gdy czuję teren, zaczynam dokazywać:)



Wbijamy na podjazd pod jedną ze skałek widokowych (ta chyba nie ma nazwy). W zeszłym roku na szczycie podjazdu poległam. Przez 30 minut próbowałam pokonać jeden, sztywny i dość trudny technicznie odcinek, aż w końcu zaczęło robić się ciemno i musiałam skapitulować. Ciekawa byłam więc, jak pójdzie mi w tym roku. Za pierwszym razem obieram złą ścieżkę- wypięcie;/ Ale już czuję, że dam radę. I rzeczwywiście za drugim razem mocniej przyciskam......



...... i udaje mi się podjechać bez wypięcia!:)




Tak wygląda uszczęśliwiona Bożenka po zrobieniu trudnego podjazdu, a właściwie to zadowolona, bo podjazd już teraz tak nie cieszył- podjeżdżałam ostatnio trudniejsze. No ale zawsze coś:)




Kolejny test - to sztywny zjazd na samym szczycie. Do tej pory nigdy go nie zrobiłam. Dojeżdżam. Wymiękam. Zatrzymuję się. Obserwuję jak zjeżdża Jarek (w zeszłym roku prawie zaliczył tam glebę). Jest ok. Dobra, nie będę gorsza;) Jadę. Kolejny sukces:) Udaje się zjechać bezproblemowo:)



Na skałce chwila przerwy na podziwianie cudownych, jesiennych widoczków.





Jesienią Wąwóz Myśliborski wygląda jeszcze piękniej niż latem:)




Ze skałki szybko zjeżdżamy do wąwozu. Jeszcze chwilę szaleństw po drodze, m.in. wyskoki z korzeni, oraz uskoki z kamiennych progów. Super!:) Trochę zdjęcie rozmazane, ale miałam taką ochotę na szaleństwa w terenie, że musiałam trochę przycisnąć:)





Z wąwozu jedziemy jeszcze na chwilę do Kaskady na pierogi ze szpinakiem. Wracając spotykamy Łukasza, który wyszedł na trening. Do Legnicy jedziemy tak jak w pierwszą stronę, czyli przez Męcinkę I Słup. Wycieczka bardzo udana jak na wypad po pracy, kiedy dni już są takie krótkie:)



Komentarze
mors
| 16:06 wtorek, 15 października 2013 | linkuj Haha, to ciekawe co będzie zimą? :D
alouette
| 23:22 poniedziałek, 14 października 2013 | linkuj Nie, ja po prostu przybieram teraz jesienne barwy;)
mors
| 22:09 piątek, 11 października 2013 | linkuj Sukces za sukcesem! ;)
Na tym podjeździe to aż się czerwona na twarzy zrobiłaś, co raczej Ci się chyba nie zdarzało. ;)
A rozmazane zdjęcie budują dynamiczny klimat. ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tkowi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]