Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi alouette z miasteczka Legnica. Mam przejechane 39831.55 kilometrów w tym 1054.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy alouette.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2014

Dystans całkowity:906.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:69.69 km
Więcej statystyk
  • DST 62.00km
  • Sprzęt CUBE LTD Pro
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Nocna jazda

Poniedziałek, 15 grudnia 2014 · dodano: 20.12.2014 | Komentarze 3

Po deszczowym weekendzie- jak to zwykle bywa, w poniedziałek zaczęło świecić słońce! Do realizacji mojego celu zostało 700 km. Niby wydawało się to łatwe, a jednak będę musiała się mocno wysilić, żeby dopiąć swego. Byłam przygotowana w grudniu na mróz i śnieg, ale nie na taki wiatr i deszcz....

W poniedziałek pojechałam rowerem do pracy na popołudniową zmianę. Wracając podjęłam decyzję, że muszę wyjść koniecznie dzisiaj na rower, bo inaczej znowu załamie się pogoda... 

Po dojechaniu do domu przesiadam się więc szybko na Cuba i  po 17.00 jadę razem z Jarkiem w ciemnościach na Stanisławów.

Wiatr trochę utrudnia jazdę, ale jest za to bardzo ciepło! Świetnie jedzie mi się po zmroku. Cisnę, ile wlezie. A jednak mam dość dużo siły w nogach, pomimo takiej długiej przerwy:) 



Na podjeździe pod radiostację również daję z siebie wszystko. 



Dziwne, ale do tej pory jeszcze nigdy nie byłam na rowerze na radiostacji nocą:



I widok na rozświetloną Legnicę:



Mam jeszcze ochotę trochę pojeździć, więc proponuję powrót do Legnicy trochę okrężną drogą- przez Muchów i Stary Jawor. Mięśnie w udach zaczynają już mnie palić po intensywnym podjeździe, ale nie odpuszczam i mocnym tempem wracam do Legnicy.

A potem szybki prysznic i o 20.00 zabieram się jeszcze za gotowanie obiadu:) Fajnie tak aktywnie wykorzystać w pełni dzień i pozytywnym akcentem rozpocząć tydzień!:)



  • DST 75.00km
  • Sprzęt Bergamont
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dojazdy do pracy

Czwartek, 11 grudnia 2014 · dodano: 18.12.2014 | Komentarze 4

Dojazdy do pracy od wtorku do czwartku. W piątek zrezygnowałam  z jazdy ze względu na szumnie zapowiadany orkan Aleksandra, który w rzeczywistości okazał się być niegroźną Olą....

Katar na szczęście szybko mi przeszedł i mogłam wsiąść na rower. Niestety, jak była piękna pogoda- to miałam na popołudniowe zmiany;/ Lekki mróz, szron, zero wiatru i słońce- bardzo lubię taką aurę:) W czwartek przyszło jednak ocieplenie, a potem wiatr i deszcz, który skutecznie zniechęcił mnie do jazdy w weekend.... Marzę o śniegu!:)

....na szczęście w domu jest trenażer, który ratuje mnie przed zimową a raczej "jesienną" deprechą:)

 



  • DST 100.00km
  • Sprzęt Bergamont
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dojazdy do pracy

Czwartek, 4 grudnia 2014 · dodano: 05.12.2014 | Komentarze 11

I znowu się zaczyna....Okres chorobowy :(  
Dojazdy do pracy od poniedziałku do czwartku. 
Do zaplanowanego w tym roku dystansu brakuje niby niewiele, ale czuję, że nie będzie wcale tak łatwo........Tydzień temu nie wyszłam w weekend na rower, bo w sobotę pojechałam tradycyjnie już do Wrocławia na Spotkanie Podróżników Rowerowych,a  w w niedzielę zaczynało lekko boleć mnie gardło. Udało mi się zwalczyć wirusa...Ale nie na długo....Dzielnie jeździłam w tym mrozie i wietrze do pracy, a jak już przyszło ocieplenie to....załapałam katar! Siedzę więc teraz pod kocykiem, piję herbatkę z miodem i malinami i mam nadzieję, że uda mi się szybko wskoczyć na rower:) Jedyny pozytyw w tym wszystkim to taki, że zrobiłam w tygodniu dwa treningi na trenażerze:)