Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi alouette z miasteczka Legnica. Mam przejechane 39831.55 kilometrów w tym 1054.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy alouette.bikestats.pl
  • DST 35.00km
  • Czas 02:54
  • VAVG 12.07km/h
  • Podjazdy 1245m
  • Sprzęt CUBE LTD Pro
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjazd i objazd trasy w Srebrnej Górze

Niedziela, 4 października 2015 · dodano: 19.10.2015 | Komentarze 2

Wczoraj  BM maraton, a dzisiaj objazd trasy kolejnego maratonu-  Muflona w Srebrnej Górze. Miałam nie jechać, ale chłopaki mnie przekonali i postanowiłam się zapisać. 

Rano pakuję się do busa i jadę z chłopakami z Jawora do Srebrnej. Jesteśmy trochę przed czasem- kręcimy więc w pobliżu kółeczka. O 10.00 spotykamy się z resztą ekipy. Dzisiejszy objazd prowadzi Iwona Kurczab wraz z kilkoma zawodnikami z teamu SGR. Uzbierała się całkiem spora grupa!

Jedzie mi się super. Nawet nie odczuwam za bardzo zmęczenia po wczorajszym maratonie. A trasa cudna! Ostatnio już miałam okazję obczaić te rejony, więc wiedziałam, że na pewno się nie zawiodę. Na pewno o wiele ciekawsza niż BM Świeradów.. Jest sporo singli, w tym ostatnie kilometry poprowadzone są po czarnych trasach. Jest też to, co uwielbiam- czyli dużo sztywnych podjazdów. Nie ma asfaltów, mało szutrówek, sporo technicznych odcinków- podoba mi się! A na mega robi się podwójną pętlę po tych cudnych ścieżkach:) No i jeszcze te widoki- wypas! :)

Przy okazji poznaję całkiem sporo osób:) Jest wesoło. Na koniec jeszcze grupowe zdjęcie:



Pogoda dzisiaj dopisuje. Słoneczko pięknie przygrzewa, 20 st. Siadamy sobie w forcie z chłopakami- jemy frytki i pojemy piwo. Kładę się na ławce i wygrzewam w promieniach słońca...Idealny rozjazdowy dzień:) Aż nie chce mi się stąd ruszać- tak jest przyjemnie:) Ale nie ma lekko, chłopaki chcą zjechać jeszcze choć raz jednym z czarnych singli...

Po drodze Krzysiek zalicza nieprzyjemny szlif...Robimy podjazd. Po piwie nogi ledwo mi kręcą, mój organizm chce już przejść w stan odpoczynku, bo w sumie należy mu się po tym aktywnym weekendzie:) Ale na deser jeszcze czeka mnie zjazd czarnym singlem C- super!! Zjeżdżamy do auta i wracamy, bo zaczyna się robić już późno. 

Uwielbiam takie weekendy!:)



Komentarze
Darek | 18:53 poniedziałek, 19 października 2015 | linkuj Veni, vidi, vici, pozdro dla ekipy :-)
davidbaluch
| 13:58 poniedziałek, 19 października 2015 | linkuj Zdjęcie jakby z lata, świetnie spędzony dzień.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iataz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]