Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi alouette z miasteczka Legnica. Mam przejechane 39831.55 kilometrów w tym 1054.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy alouette.bikestats.pl
  • DST 105.00km
  • Sprzęt CUBE LTD Pro
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dokręcić do 11 tys.

Niedziela, 23 listopada 2014 · dodano: 25.11.2014 | Komentarze 5

Prognozy pogody były na dzisiaj bardzo optymistyczne. Postanowiłam więc skorzystać z tak korzystnych warunków i dobić do 11 tys. jeszcze przed końcem listopada.  Do wykręcenia została niecała setka- w sam raz, aby pojechać sobie na Kapellę.

Wychodzę z domu przed 9.00. Coś ostatnio brakuje mi powera w nogach- pewnie przez brak regularnych jazd. Trzeba będzie już w tygodniu rozpocząć na nowo przygodę z trenażerem...

Póki co, jadę sobie na lajcie ciesząc się z pięknej pogody i słonka, które przyjemnie grzeje. Relaks przerywają mi tylko atakujące bandy psiaków- dawno mnie tyle nie obszczekało na trasie co dzisiaj! ;/

Moje zatoki przy dużych spadkach temperatury też dają już o sobie znać, więc co chwilę muszę sięgać po chusteczki. 

Ale co tam burki i smarki.....Błękitne niebo, rower i 11 tys. km na horyzoncie wprawiają mnie w cudowny nastrój i nic mi go dzisiaj już nie popsuje:)

A co do samej trasy ..... to jadę najpierw przez Stanisławów na lotnisko, skąd zjeżdżam do Kondratowa. Potem odbijam na Świerzawę i robię podjazd pod Lubiechową. Chociaż nogi słabe, postanowiłam i tak dać im wycisk i  jak zwykle podjeżdżam na przełożeniach 2:1. Ciężko szło, ale jakoś się wtoczyłam na górę:)

Z Lubiechowej uderzam jeszcze  szybko na Kapellę, żeby przyjrzeć się choć na chwilę Karkonoszom:



A potem wracam już przez Muchów, Myślinów i Stary Jawor do Legnicy.

I tak oto udało mi się wykręcić 11 tys. km w tym roku. Tym samym wyrównałam mój rekord życiowy z 2012 roku:) A do ostatecznego celu- został jeszcze ponad miesiąc i 1 tys. km....
Kategoria Ponad 100



Komentarze
mors
| 13:44 niedziela, 30 listopada 2014 | linkuj Mnie też wczoraj trochę bolało gardło... więc pojechałem popływać ;D;D
alouette
| 13:34 niedziela, 30 listopada 2014 | linkuj Dzięki. Trasa taka sobie, ale w sam raz na krótkie dni:)

Do 12 kkm muszę dociągnąć- łatwo jednak nie będzie, zwłaszcza że weekend bez roweru, bo lekko boli mnie gardło, ale na szczęście jest już coraz lepiej, więc od jutra raczej ponownie wskoczę na rower:) Co ciekawe, przeziębiłam się....podczas spaceru! Jak jeżdżę to mi ciepło, ale jak mam się przejść nawet do sklepu z buta, to strasznie marznę. Chyba powinnam zacząć biegać po mieście zamiast spacerować:)
Lea | 08:51 niedziela, 30 listopada 2014 | linkuj No piękny widoczek na Karkonosze!
Wielkie gratki za 11 tysi, pobicie rekordu i fajną trasę.
Dawaj do 12 kkm! :-D
alouette
| 22:06 piątek, 28 listopada 2014 | linkuj Wyrównałam i pobiłam, tylko na batonie coś nie wyświetla mi się prawidłowy przebieg;/ A nie dodałam jeszcze zaległych 10 km;p

Myślałam, żeby podjechać tak Karkonoską, ale to już w przyszłym roku- jak poćwiczę jeszcze bardziej siłę, żeby się żadnej kontuzji nie nabawić:)
mors
| 22:03 piątek, 28 listopada 2014 | linkuj Nie wyrównałaś - zabrakło 4 km. ;))

Pstyknij kiedyś tę Lubiechową w najstromszym miejscu ;> wszyscy o niej piszą, a pooglądać nie dadzą. ;p
PS. Szacun za wjechanie takich % na 2:1. :) Spróbuj jeszcze Karkonoską i Szkolną tak machnąć. ;>
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa edyni
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]