Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi alouette z miasteczka Legnica. Mam przejechane 39831.55 kilometrów w tym 1054.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy alouette.bikestats.pl
  • DST 58.50km
  • Sprzęt CUBE LTD Pro
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Okolice Leszczyny

Sobota, 29 marca 2014 · dodano: 02.04.2014 | Komentarze 5

Po dłuższej, obowiązkowej przerwie spowodowanej chorobą w końcu mogłam wyjść na rower! Dziwne uczucie. Nogi jak z waty. Jakbym co najmniej nie jeździła od kilku miesięcy.  Chociaż w sumie nic dziwnego- mięśnie trochę się zastały...Jelitówka mocno mnie osłabiła, więc dzisiaj lajtowym tempem pojechaliśmy do Leszczyny. Na wszelki wypadek zabrałam do plecaka papier toaletowy:) 

Jedziemy przez las koło huty. Chwila przerwy, żeby nakarmić koniki:



W Duninie odbijamy w polną drogę, która prowadzi nas aż do Winnicy.  

Jak przyjemnie znowu oddychać przez nos! Wiosna pachnie pięknie!:) To zdjęcie to prawdziwa siłit focia- wokół aż roiło się od pszczół:)



Za Krajewem postanawiamy obczaić jedną ze ścieżek prowadzących w stronę lasu. Początkowo jedzie się całkiem spoko, ale tylko do pewnego momentu...później ścieżka urywa się i musimy sami wytyczyć sobie drogę przez zarośla:



Ostatecznie wyskakujemy tuż koło Leszczyny. Postanawiamy jednak po raz kolejny troszkę poeksplorować.. i tym razem zapuszczamy się do lasu. Chwilę kręcimy się po leśnych pagórkach...





przejeżdżamy przez strumyk....



i.....lądujemy na drzewie! :)



Jarek za to doskonali technikę jazdy po wielgachnych kłodach:)





Czerwony szlak wyprowadza nas pod skansen w Leszczynie.



Następnie podjeżdżamy pod radiostację, chociaż miałam sobie dzisiaj odpuścić podjazdy,ale jak zwykle nie wyszło. I dobrze!:)

Z radiostacji czeka nas kiepski zjazd, bo niestety pod wiatr. 

Po drodze zrywam kilka żonkili:



A w Duninie....niespodzianka! Pojawiła się mała, słodka kózka! :))) 



Przyjemny, lajtowy wypad. Nie zmęczyłam się, ale aktywnie wypoczęłam i o to chodziło! Niedługo znów będę mogła mocniej kręcić, jak nabiorę więcej sił:) 






Komentarze
mors
| 17:12 piątek, 4 kwietnia 2014 | linkuj Da się, ino nie mogę znaleźć odpowiedniego filmiku. ;p
alouette
| 20:38 czwartek, 3 kwietnia 2014 | linkuj Doobre!:) Ale to zdecydowanie nie mój level:) Ciekawe, czy na mono tak się da?:)

Na pewno lżej jechać z górki, ale czy lepiej to bym polemizowała- ja tam lubię się troszkę zmasakrować na podjazdach:)
mors
| 19:41 czwartek, 3 kwietnia 2014 | linkuj A co do techniki jazdy, to koniecznie pokaż Jarkowi (i Sobie ;) ) tego czarodzieja O-O
https://www.youtube.com/watch?v=jyzpQ5q1AFk
Gość | 15:08 czwartek, 3 kwietnia 2014 | linkuj lepiej jechać z górki.
mors
| 22:20 środa, 2 kwietnia 2014 | linkuj Zdjęcie na drzewie najlepsze, takie Tarzanowate. ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa sukce
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]