Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi alouette z miasteczka Legnica. Mam przejechane 39831.55 kilometrów w tym 1054.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy alouette.bikestats.pl
  • DST 125.00km
  • Sprzęt Bergamont
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dojazdy do pracy

Piątek, 28 lutego 2014 · dodano: 04.03.2014 | Komentarze 6

Dojazdy do pracy od poniedziałku do piątku. Tydzień ten obfitował w następujące wydarzenia:

1. Pożegnanie z Andrzejem, który przeprowadził się do Poznania. Dzięki za wszystkie wspólne wypady i wielki szacun za szaleństwa w terenie na trekingu:) Będzie mi brakowało naszych wycieczek..

2. Słońce już coraz wcześniej wstaje, więc niedługo nie będę musiała dojeżdżać do pracy w zupełnych ciemnościach, co bardzo mnie cieszy:) Przy okazji, po raz kolejny uświadomiłam sobie, że warto wcześnie wstawać.  W środę nad ranem mogłam podziwiać na niebie piękne zjawisko- Wenus spotkała się z Księżycem:) Zrobiłam fotkę, ale mój telefon niestety nie robi takich przybliżeń;/ 

3. Załatali w końcu ścieżkę rowerową na Rzeczpospolitej.

4. Pogoda w tym tygodniu była idealna. Chociaż i tak musiałam nieźle kombinować z ubiorem, bo kiedy jadę do pracy o 6.30- są jeszcze przymrozki, a z kolei kiedy wracam do domu-  10 stopni i słońce:)

5. No i stuknął mi pierwszy tysiąc w tym roku!

A taką ciekawą książeczkę czytałam ostatnio dzieciom na leżakowaniu:)







Komentarze
mors
| 20:30 wtorek, 4 marca 2014 | linkuj Ja wiem, czy bestseller.... na tą chwilę ma 23 799 wyświetleń. ;))
alouette
| 19:19 wtorek, 4 marca 2014 | linkuj No faktycznie, coś niewyraźną ma tę minę:) Ale może żółwie tak mają?:)

" O morsie, który jeździł monocyklem"- taka bajka pewnie byłaby bestsellerem:)
mors
| 19:13 wtorek, 4 marca 2014 | linkuj Kto wie, może "wychowasz" kiedyś jakiegoś nowego "Kazika". ;)

A ten żółw na okładce ma dość smutną minę i w ogóle to najlepiej, jakby był morsem. ;)
monikaaa
| 18:57 wtorek, 4 marca 2014 | linkuj 3. Załatali w końcu ścieżkę rowerową na Rzeczpospolitej.

HA! Również od razu zwróciłam na to uwagę, jak ostatnio tamtędy jechałam. Jadę i pozytywny zonk, że już się nie wpada co jakiś czas w półmetrowej szerokości dziury.
alouette
| 18:34 wtorek, 4 marca 2014 | linkuj Oj, tam nie jest tak źle:) Dużo się nadal czyta dzieciom polskich wierszy. Ja natomiast zwracam przede wszystkim uwagę na treść takiej bajki i ilustracje, a narodowość autora mało mnie obchodzi- ważne, czy bajeczka przypadnie do gustu dzieciom:)
Jeśli chodzi o bajki animowane, to za Bolkiem i Lokiem nigdy nie przepadałam. Reksio to inna bajka, bo był słodkim pieskiem:)
A! I przypomniało mi się co czytałam w zeszłym roku starszakom:) http://www.czytamyigramy.pl/wp-content/uploads/2013/03/023-224x300.jpg
mors
| 18:10 wtorek, 4 marca 2014 | linkuj Ja nie kumam, czemu teraz dzieciom powszechnie daje się zagraniczne książeczki, dobranocki i co tam jeszcze, już choćby same obce imiona mogą wywołać dystans i niezrozumienie. Mało to polskiej twórczości? Reksio i inne Bolko-Lolki już się nie nadają?
Oczywiście w tym akurat przypadku rowerek jest wystarczającym argumentem. ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wykow
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]