Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi alouette z miasteczka Legnica. Mam przejechane 39831.55 kilometrów w tym 1054.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy alouette.bikestats.pl
  • DST 208.00km
  • Teren 30.00km
  • Sprzęt CUBE LTD Pro
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Przełęcz Okraj

Niedziela, 20 maja 2012 · dodano: 20.05.2012 | Komentarze 6

Wzięłam przed chwilą gorący prysznic, to mogę dodać wpis:) O 7.00 rano wyjechałam z Legnicy razem z Anią, Jarkiem i Łukaszem. Przez Warmątowice i Słup pojechaliśmy do Męcinki, a stamtąd podjechaliśmy terenem na obowiązkowy punkt ostatnich wycieczek, czyli Górzec. Następnie przyjemny podjazd za Lipą. Dopiero w Marciszowie znaleźliśmy otwarty sklep. W międzyczasie zaczął mnie boleć brzuch- wiadomo, o co chodzi;) Byłam trochę zła, że akurat musiało mi się przytrafić to właśnie dzisiaj. Wzięłam tylko 2 tabletki przeciwbólowe i dawałam jakoś radę:) Z Kaczorowa podjechaliśmy do Lubawki. Asfaltowy podjazd pod wiatr- to był zdecydowanie najgorszy etap dzisiejszej wycieczki. W Lubawce krótki odpoczynek przed piekarnią, gdzie zjedliśmy smaczne wypieki. Potem pojechaliśmy do Czech, skąd czerwonym szlakiem już cały czas terenem podjeżdżaliśmy na Przełęcz Okraj. Widoki po drodze były takie piękne! Szkoda, że nie zabrałam ze sobą aparatu:( Pod koniec trasy... znowu, po raz trzeci z rzędu złapałam kapcia. Na szczęście Jarek z Łukaszem szybko wymienili mi dętkę, za co bardzo im dziękuję:) W pewnym momencie czerwony szlak połączył się z asfaltem i po 2 km byliśmy już na Przełęczy Okraj. Potem już tylko szybki zjazd do Jeleniej Góry na pizzę. Pojedliśmy sobie, a jest już godzina 18.00 i trzeba się niestety zbierać. Czeka nas jeszcze podjazd pod Kapellę. O dziwo, nie był jednak taki straszny jak myślałam:) A z Kapelli już szybki powrót główną drogą przez Świerzawę i Złotoryję do Legnicy. Trochę obolała i zmęczona, ale baaardzo zadowolona wróciłam do domu przed 21.00. Ustanowiłam swój nowy rekord dziennego dystansu:)

Fotorelacja Jarka
Kategoria Ponad 200, Karkonosze



Komentarze
alouette
| 19:51 poniedziałek, 21 maja 2012 | linkuj I tak jesteś szybszy ode mnie:) Ciężko na pewno będzie, ale przecież o to chodzi:)
olomaster
| 12:23 poniedziałek, 21 maja 2012 | linkuj Bo właśnie ostatnio mało jeżdżę i ciężko będzie... Ale damy rade !
alouette
| 12:13 poniedziałek, 21 maja 2012 | linkuj Olek, Ty się szykuj teraz na 8 czerwca:)

Marek, szkoda, że tylko z wpisem:) A opony niestety do wymiany..:/
rennsport
| 08:20 poniedziałek, 21 maja 2012 | linkuj Gratki. W końcu Wyprzedziłaś jarka z wpisem :D

Co do opon to chyba Klonowa Jarka trafiła na ciebie, on tez na prawie każdej wycieczce łapał kapcia :)
olomaster
| 05:35 poniedziałek, 21 maja 2012 | linkuj Szkoda że nie mogłem pojechać z wami ;(
WuJekG
| 22:09 niedziela, 20 maja 2012 | linkuj Gratulacje rekordowania! :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa dzaja
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]