Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi alouette z miasteczka Legnica. Mam przejechane 39831.55 kilometrów w tym 1054.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy alouette.bikestats.pl
  • DST 20.00km
  • Czas 01:32
  • VAVG 13.04km/h
  • Podjazdy 850m
  • Sprzęt CUBE LTD Pro
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krótka i deszczowo na Karkonoskiej

Środa, 11 listopada 2015 · dodano: 22.11.2015 | Komentarze 1

Plan na dzisiaj miałam ambitny. Krzysiek chciał podjechać rowerem na Karkonoską- i zabrał ze sobą całkiem fajną przewodniczkę:) 

Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie zmodyfikowała "lekko" trasy - w planach było Modre Sedlo, Śnieżka, Okraj...No ale niestety już kiedy wyjeżdżamy z Legnicy zaczyna padać. I to dość intensywnie. Z mojego planu nici. Ale przynajmniej dobry humor nam dopisuje!

Kiedy dojeżdżamy do Podgórzyna deszcz na szczęście przestaje chwilowo padać. Robimy podjazd pod Karkonoską. Krzysiek daje radę! Do samego końca ścigamy się na przełęcz:)



To już mój 13 wjazd na Karkonoską w tym roku:) Wróciły przyjemne wspomnienia:)



Na górze pora na krótki odpoczynek przy gorącej czekoladzie.



Jeszcze krótki rzut okiem na widoczki, które nie są dzisiaj zbyt specjalne- wokół pełno szarych deszczowych chmur. Lekko mży. Rezygnuję więc ze zjazdu do Czech. Postanawiamy pocisnąć do auta i pośmigać sobie zamiast tego trochę na singlach.



Jeszcze chwila na wygłupy:)



Zjeżdżamy do parkingu. Podczas mokrego zjazdu zastanawiam się, jak dawałam radę zjeżdżać tędy tyle razy- uwielbiam ten podjazd, ale tego zjazdu nie lubię ! :)

Pakujemy się do auta i jedziemy na Świeradów. A tam....wjeżdżamy w mega ulewę. Siedzimy w aucie ponad godzinę zajadając się słodyczami i czekając aż pogoda się poprawi, ale nic z tego ;/  Jedziemy więc do Czech na niedobre knedliki i w miarę dobre piwo:) Niby krótki i lajtowy wypad, ale  mimo wszystko był to bardzo pozytywny dzień:)




Komentarze
mors
| 21:38 niedziela, 22 listopada 2015 | linkuj W Odrodzeniu to już Cię chyba po imieniu znają. ;D
Mogłabyś pracować na tym podjeździe - jako trenerka dla rowerzystów a dla pieszych jako przewodniczka - nawet z zamkniętymi oczami. ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa yluzl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]