Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi alouette z miasteczka Legnica. Mam przejechane 39831.55 kilometrów w tym 1054.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy alouette.bikestats.pl
  • DST 70.00km
  • Czas 03:25
  • VAVG 20.49km/h
  • Podjazdy 840m
  • Sprzęt CUBE LTD Pro
  • Aktywność Jazda na rowerze

Górzec terenem i Stanisławów asfaltem

Piątek, 6 listopada 2015 · dodano: 09.11.2015 | Komentarze 5

W piątek od razu po pracy wyskoczyłam pobujać się trochę po Chełmach. Plan był taki, że.... jechałam bez planu- gdzie mnie nogi poniosą, byle przed siebie:) Totalna improwizacja.

Najpierw jadę na Słup. Chwila rozkminy i robię Górzec czerwonym szlakiem od strony Bogaczowa. Na szczycie dłuższa rozkmina i zjeżdżam na dół do Chełmca. Tam wbijam na podjazd czerwonym szlakiem ponownie na Górzec. Kolejna rozkmina. Coś dzisiaj niezdecydowana jestem strasznie:)



Ostatecznie decyduję się zjechać czerwonym ponownie do Bogaczowa i tam szutrówką wbijam się na asfaltowy podjazd pod Stanisławów.

Na radiostacji podziwiam piękny jesienny krajobraz ze Śnieżką w tle:



I jeszcze na większym przybliżeniu:)



Tak wyglądają widoki od południowej strony. Bo od północnej.... nie jest za ciekawie...Cała okolica spowita szarą mgłą. Dziwi mnie to trochę, bo nad Stanisławowem czyste niebo i nawet słonko się przebija zza chmur. Dopiero później dowiaduję się, że to nie żadna mgła, tylko.... smog! Dobrze, że uciekłam dzisiaj z miasta- ale miałam wyczucie!:)

Po ostatniej fali krytyki postanowiłam kupić w końcu nogawki i dzisiaj miałam okazję je przetestować, chociaż cały wypad kusiło mnie, żeby je jednak zdjąć, bo było dosyć ciepło jak dla mnie:) W sumie to nie jeździłam w nich głównie dlatego, że poprzednie zgubiłam:) Miałam zamówić jakieś fajne, stylowe z Crafta, ale coś mnie podkusiło, żeby mieć dwie pary i poleciałam po tańsze do Decathlona. Lekko się zdziwiłam, bo rozmiar xs/s to jednak nie dla mnie- ledwo naciągnęłam nogawkę za kolano:) Żeby było zabawniej, to tego samego dnia kupiłam sobie cywilny sweterek w rozmiarze dziecięcym:) 

Test długich nogawek, ale za to na krótki rękawek! :) 



Z radiostacji zjeżdżam do Leszczyny, a potem wbijam na polną drogę i przez Dunino i lasek koło huty wracam do zanieczyszczonej Legnicy.
A po drodze, przejeżdżając koło Kaczawy- chyba zawstydziłam legnickich morsów, którzy właśnie przygotowywali się do kąpieli. Jakoś dziwnie się na mnie patrzyli:) O ludziach na mieście to nawet nie wspominam:)




Komentarze
mors
| 13:35 niedziela, 15 listopada 2015 | linkuj Bożenka jest niezniszczalna. ;)
tlenek
| 00:27 niedziela, 15 listopada 2015 | linkuj Jeśli nie lubisz aż tak ciepło, to pomyśl nad samymi nakolannikami, najlepiej z windstoperem.
Szkoda zniszczyć sobie teraz kolana tym przeciągiem :)
mors
| 21:44 poniedziałek, 9 listopada 2015 | linkuj A mi spada zapał do jazdy z Tobą - jak se wyobrażę, że jechałbym 2x wolniej i 2x bardziej okutany. ;))
alouette
| 21:06 poniedziałek, 9 listopada 2015 | linkuj Na pływanie to się z Tobą umawiam już od kilku lat:) Ale wiesz...skoro moim poprzednim wcieleniem był kot, to nic dziwnego, że średni mam zapał do kąpieli:) To dlatego potrafię wytrzymać 21 dni bez prysznica:) haha
mors
| 20:54 poniedziałek, 9 listopada 2015 | linkuj ;p;p

Zawstydzisz? A pływanie? ;p
Najlepiej przyjedź na letniaka, popływaj i odjedź mokra, nadal na letniaka. :D ;p
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ktakz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]