Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi alouette z miasteczka Legnica. Mam przejechane 39831.55 kilometrów w tym 1054.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.86 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy alouette.bikestats.pl
  • DST 69.00km
  • Sprzęt CUBE LTD Pro
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

W poszukiwaniu nowych ścieżek

Sobota, 4 kwietnia 2015 · dodano: 07.04.2015 | Komentarze 6

Dzisiaj postanowiłam trochę ubłocić mój czyściutki i bieluśki rower:)

Najpierw przez las koło huty, a potem polami jedziemy z Jarkiem do Leszczyny. Tutaj postanawiamy odbić w stronę Wilkowa i obczaić jakieś nowe, leśne ścieżki.

A po drodze taki oto słodki widoczek:



W Leszczynie czeka nas krótki asfaltowy podjazd, na którym klnę pod nosem. Siła jest, ale co z tego, skoro kolano ciągle czuję i muszę zamulać? Strasznie wkurzające;/

Na szczęście po chwili wbijamy w las. Wąziutka ścieżka wzdłuż stromego zbocza okazuje się jednak drogą bez celu. Wracamy się i odbijamy w kolejną ścieżkę. Również bez rewelacji. Dopiero za Wilkowem udaje nam się odnaleźć dość ciekawie wyglądające leśne dróżki.

Początek to króciutki, urokliwy singielek:



Później błądzimy chwilę po lesie. Dobrze, że jest teraz Garmin, to bez problemu da się określić lokalizację i obrać właściwy kierunek. Wyjeżdżamy na przyjemnej szutrowej drodze. Jedziemy nią kawałek i odbijamy w kierunku Leszczyny.  Zaczyna delikatnie prószyć śnieg. Robimy podjazd pod radiostację niebieskim szlakiem- dziwne, że robię go dopiero po raz pierwszy:) Całkiem przyjemny wariant drogi na Stanisławów.

A nad Legnicą zbierają się ciemne chmury:



Tymczasem okoliczna młodzież zapewnia sobie takie oto rozrywki. Wyglądało to dość przerażająco- z browarami w rękach zjeżdżali ze stromego zjazdu. Auto wpadało w poślizg na błocie i prawie wylądowało na drzewie. Z kolei podczas wcześniejszego zjazdu tylne koła zawisły w powietrzu.  Kiedy wydaję z siebie okrzyk przerażenia, jeden z chłopaków, który kręcił akcje kolegi telefonem- uspokaja mnie " Spokojnie, to auto jest do rozjebania". Spoko. Kolejny filmik w stylu "Jestem hardkorem" :) Akurat na radiostację przyszła wycieczka Niemców. Ciekawe co sobie pomyśleli?:)



Po tej ciekawej rozrywce robimy asfaltowy zjazd i odbijamy na szutrówkę do Bogaczowa. Podjazd czerwonym i powrót szutrami przez Męcinkę.

Rower i ja nawet ładnie się dzisiaj ubłociliśmy:) Można jechać święcić koszyczek:)







Komentarze
ZXG
| 06:35 piątek, 10 kwietnia 2015 | linkuj Też byłem na radiostacji. Mogliśmy jechać razem :)
mors
| 16:10 środa, 8 kwietnia 2015 | linkuj O, a tych słodziaków wcześniej nie było. :) Dokarmiałbym. ;)
mors
| 15:52 środa, 8 kwietnia 2015 | linkuj "Kolejny filmik w stylu "Jestem hardkorem" " <- to bym oglądał ;p a z tym koszyczkiem to się udałaś. <lol> ;)
Ksiegowy
| 19:51 wtorek, 7 kwietnia 2015 | linkuj d;atego auta trafiaja z Niemiec do PL a nie odwrotnie;D
alouette
| 18:45 wtorek, 7 kwietnia 2015 | linkuj Ale co byś oglądał?;p Jak święcę koszyczek?;p
mors
| 17:42 wtorek, 7 kwietnia 2015 | linkuj Zapowiada się ciekawie, oglądałbym. ;p
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa mnien
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]